Najlepsze muffinki piernikowo-migdałowe z nutą pomarańczy

Świąteczna wersja muffinek, które cudownie pachną piernikiem i pomarańczą. Są delikatne i puszyste, z odżywczymi migdałami. Szybko się je robi, ale też znikają w oka mgnieniu. Są idealne na zimowe podwieczorki do aromatycznej herbaty lub kawy. W wersji „odświętnej” można podać z białym kremem, np. z serka mascarpone. Pochwalę się Wam, że moi bliscy uwielbiają te muffinki i mówią, że są najlepsze 🙂

Składniki*:

Suche:

• 1,5 szklanki mąki
• 0,5 szklanki mielonych migdałów
• 2 łyżeczki proszku do pieczenia
• 1/2 szklanki cukru (jeśli lubicie słodsze, proponuję dać 3/4 szklanki)
• 2 -3 łyżki kakao
• 2 łyżeczki przyprawy do piernika
• szczypta soli

Mokre:

• 2 jajka
• 1/2 szklanki mleka roślinnego
• 1/2 szklanki oleju
• 1 łyżeczka ekstraktu z pomarańczy

Na wierzch:

• płatki migdałowe

Propozycja dekoracji:

• serek mascarpone + łyżka lub dwie gęstego jogurtu naturalnego + kilka kropli ekstraktu z pomarańczy

* na 12 sztuk

Przygotowanie:

Mąkę przesiewamy. Składniki sypkie mieszamy w jednej misce, w drugiej składniki mokre. Wlewamy mokre do suchych i mieszamy łyżką. Jeśli ciasto jest zbyt gęste (zależy od mąki) dodajemy trochę mleka lub soku wyciśniętego z pomarańczy. Napełniamy foremki lub papilotki. Posypujemy płatkami migdałowymi. Pieczemy 20 min. do suchego patyczka w temp. 180ºC. Po ostudzeniu, można udekorować babeczki kremem z serka mascarpone, który wystarczy wymieszać z jogurtem i ekstraktem z pomarańczy. Gotowy krem wkładamy do szprycki i dekorujemy.

A jakie są Wasze ulubione muffinki?