Oczywiście w Rovaniemi, ale do Finlandii nie udało mi się jeszcze dotrzeć. Mam dla Was inną, równie atrakcyjną propozycję spotkania z Mikołajem. Nie tylko z jednym, ale z całą jego rodziną. W związku z nadchodzącymi świętami, przypomniał mi się nasz, co prawda wakacyjny wyjazd do Estonii. Szukałam miejsca, które będzie odpowiednie na spędzenie urlopu dla rodziny z dzieckiem. Po zwiedzaniu Kowna, Rygi i okolic, miało być spokojne, oddalone od miasta, na łonie natury. Znalazłam na jakimś ekoturystycznym portalu Marię Talu niedaleko Pärnu i to był doskonały wybór. Pobyt tam okazał się naprawdę sielski i relaksujący. Na dużym, zadbanym terenie znajduje się: stadnina koni, regionalna estońska chata, w której są serwowane, tradycyjne posiłki, komfortowe domki, wiejskie SPA, sauna fińska, staw, boiska do gier, plac zabaw. Poza tym, są miejsca na piknik, grill, ognisko. Z okien rozpościera się piękny widok na łąkę z końmi.
Ponadto niezapomnianą atrakcją na terenie Maria Talu jest Santa Claus’s Corstna Farm, czyli Farma Św. Mikołaja, gdzie organizowane są „Pereüritusi”, czyli imprezy rodzinne. Zjeżdża się, wtedy cała rodzina Mikołaja. Jest dużo niespodzianek dla wszystkich, począwszy od tworzenia kwiatowych wianków, przez prace plastyczne, gry zręcznościowe i ruchowe, przejażdżki na kucykach, przejażdżki bryczką po uroczym, wiejskim terenie, karmienie zwierząt. Pani Mikołajowa piecze naleśniki na starym piecu i inne smakołyki. Można zwiedzić dom św. Mikołaja, napisać list, o jakich prezentach marzyliśmy cały rok. Podczas tego pobytu, mieliśmy okazję wziąć udział w tradycyjnych zabawach estońskich. Naszej córeczce bardzo się podobało, choć nie rozumiała, co do niej mówią estońskie dzieci i Mikołaj. Brała udział we wszystkich grach i konkurencjach. To był naprawdę wspaniale spędzony czas.
Polecam dla osób lubiących bliski kontakt z naturą, jako doskonały odpoczynek od miejskiego życia. A jeśli, ktoś zatęskni za miastem, to w odległości ok. 35 km jest położone Pärnu, z dużą, szeroką plażą. Można więc, wybrać się na plażowanie, zwiedzanie lub spacer uroczymi ulicami miasta. Pärnu zwane „letnią stolicą Estonii” posiada liczne miejsca kultury, takie jak: muzea, galerie sztuki, kościoły, a w nich często odbywają się koncerty muzyczne. Dodam jeszcze, że dzień tam trwa bardzo długo. W lipcu robi się ciemno dopiero o godzinie 23, jest więc dużo czasu na plażowanie, zwiedzanie i inne atrakcje.
Zdjęcia z Pärnu
Polecam Marię Talu, nie tylko latem. Zapewne zimą musi być tam magicznie i wspaniale. Poniżej link do strony:
http://www.maria.ee/en/services/santa-claus-s-korstna-farm.html
Po sielskim wypoczynku, ruszyliśmy na zwiedzanie średniowiecznego Tallinna (ok. 150 km). To jedno z moich ulubionych miast, mogłabym o nim dużo pisać, ale może przy innej okazji. Podobno Tallinn w okresie bożonarodzeniowym wygląda bajkowo…
A jeśli nie Estonia, to znam ciekawe miejsce w Polsce na spotkanie z Mikołajem. W ubiegłym roku odwiedziliśmy Konsulat Św. Mikołaja w Kętrzynie. Miejsce wyjątkowe, bo: możemy wydmuchać własną bombkę, nauczyć się ją ozdabiać, porozmawiać z Mikołajem, napisać list. Ponadto warto obejrzeć bombki z różnych lat, niektóre bardzo stare, ale także zobaczyć najnowsze świąteczne ozdoby. Konsulat znajduje się w fabryce, gdzie do dzisiaj wyrabia się ręcznie bombki.
http://www.konsulatmikolaja.pl/
A Wy gdzie się wybieracie?
Bardzo ciekawe miejsce Pani opisuje w Estonii. U nas w Bialymstoku najczesciej Mikolaje moze spotykac niestety ale tylko w galeriach handlowych:( nie slyszslam zeby w okolicach bylo cos specjalnego Mikolajkowego niemniej czesto jezdze na Mazury i Ketrzyn mam po drodze to dobrze wiedziec gdzie jest Konsulat Sw.Mikolaja:)
PolubieniePolubienie
To prawda, warto zatrzymać się w Kętrzynie, a wizytę trzeba zarezerwować wcześniej, bo możliwość zwiedzania jest tylko w określonych godzinach. Pozdrowienia i miłych Mikołajek 🙂
PolubieniePolubienie